Cieszy niezmiernie zainteresowanie autora powyższego i komentujących wpis i smuci zarazem.
Jakże nie cieszyć się z dzielenia radością z innymi ;)! Smuci natomiast brak dostrzeżenia tekstu w artykule, bo w przeciwnym przypadku zostałby również zrozumiany, a o brak rozumienia słowa pisanego autora tegoż fanpejdża nie należy podejrzewać (tak? autorze?).
A teraz specjalnie dedykowany tekst dla Pana Autora i "jego" hejterów - tak krótki jak się da, coby literki nie poginęły zanim dotrą tam gdzie ich miejsce :) - artykuł przedstawia JEDEN z kroków (metoda dodge&burn) profesjonalnej obróbki skóry. I tylko jeden. W sieci znajdziesz wiele tutoriali, które pomogą zrozumieć krok po kroku CAŁY PROCES tego typu retuszu.
Uwagi do czegokolwiek w tym tutorialu co nie dotyczy tego JEDNEGO z etapów retuszu, czyli metody dodge&burn są niczym innym jak "mientkim" hejterstwem wszystkiego poza głównym tematem.
Pozdrowienia serdeczne dla hejterów pompujących swoje Ego, jak również zainteresowanych zapoznaniem się profesjonalną metodą dodge&burn :)
Zapraszam do zapoznania się z tutorialem :)
Retusz metodą "dodge&burn" należy do najbardziej precyzyjnych sposobów obróbki skóry. Niestety jest męczący dla oczu i bardzo czasochłonny. Pozwala jednak na "wyprowadzenie" prawie każdego zdjęcia. "Prawie każdego" oznacza, że w skrajnych przypadkach gdzie zostały zupełnie utracone szczegóły w światłach lub cieniach na wszystkich kanałach obrazu wydobycie faktury skóry nie będzie możliwe. W takich przypadkach warto posłużyć się małym oszustwem i odbudować fakturę skóry innymi metodami, o których być może wspomnę w przyszłości.
Poniżej widzimy zdjęcie oryginalne w powiększeniu 100%. Niestety w tym przypadku nie mamy RAWa i musimy posłużyć się przeciętnie doświetlonym jpg. Na skórze widać niedoskonałości w postaci pryszczy jak również niezbyt ładnie układające się cienie.
Zdjęcie oryginalne jpg przed retuszem |
Otwieramy zdjęcie w Photoshopie i tworzymy warstwy dopasowania wg poniższych zrzutów ekranu:
Nad warstwą zdjęcia tworzymy grupę "d&b", w której tworzymy dwie warstwy dopasowania "krzywe". Na obie warstwy krzywych zakładamy maski w kolorach czarnych. |
Klikamy warstwę "burn" - ściemnianie i ustawiamy krzywą w powyższy sposób. Istotne jest aby krzywa nie stykała się z osiami X i Y. |
Następnie tworzymy nową grupę, w której wykonujemy banalnie prostą czynność - dodajemy dwie takie same warstwy dopasowania z kolorem kryjącym - czarny.
Ustawiamy dla nich tryby mieszania i krycie tak jak w opisie warstw na zrzucie ekranu powyżej:
- warstwa wyższa tryb overlay (nakładka) i krycie 50%
- warstwa niższa tryb color (kolor) i krycie 100%.
Grupa "help" jest stworzona jedynie na potrzeby podglądu retuszu. Dzięki usunięciu koloru ze zdjęcia (warstwa color) oraz dzięki podniesieniu kontrastu (warstwa overlay) nasze oko będzie lepiej dostrzegać różnice w jasności fragmentów skóry niż przy kolorowym zdjęciu.
Zdjęcie oryginalne po wykonaniu powyższych kroków i wyświetleniu wszystkich warstw wygląda tak:
Zdjęcie przygotowane do retuszu - zdecydowanie łatwiej dostrzec miejsca różniące się jasnością |
Wybieramy pędzel o bardzo miękkich krawędziach (twardość 0%). Ustawiamy krycie (pędzla! - nie warstwy) 8-12% i przepływ 30-40%.
Przystępujemy do właściwego retuszu - na maskach warstw "dodge" i "burn" malujemy BIAŁYM pędzlem miejsca, które chcemy rozjaśnić lub ściemnić wybierając maskę na odpowiedniej warstwie. Należy pamiętać by często zmieniać rozmiar pędzla i miejsce retuszu. Pozwoli to na uwolnienie się od "pływania" wzroku wpatrzonego w jedno miejsce. Maski po usunięciu wad powinny wyglądać mniej więcej tak:
Maska na warstwie "dodge" |
Skóra po retuszu powinna wyglądać mniej więcej tak jak poniżej. Wady skóry zniknęły, poprawione zostały ostre cienie, a mimo wszystko faktura skóry została zachowana. Jeśli skóra wydaje się zbyt plastikowa, można skorygować krycie warstw.
Skóra po "dodge&burn" zachowuje fakturę i likwiduje nierówne i ostre cienie |
Zdjęcie przed i po obróbce skóry wygląda tak:
Przed retuszem |
Po retuszu skóry |
Kolejnym krokiem może być zwiększenie kontrastu, zaznaczenie konturu twarzy, powiększenie oczu, nałożenie makijażu itd.
Metoda tu przedstawiona oprócz zalet precyzyjnej korekcji niemal w każdym zakresie niedoskonałości skóry posiada jednak wadę - jest niezwykle czasochłonna. Precyzyjne malowanie piksel po pikselu może zająć do kilku godzin pracy.
ps. Jeśli jesteś zainteresowany/a profesjonalną, selektywną obróbką zdjęć nie tylko portretowych - zapraszam: artur2012@gmail.com
Zapraszam na lekcje z podglądem przez skypa. Warunek: skype, słuchawki, mikrofon i wór pieniędzy ;). Mile widziana umiejętność słuchania i czytania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz